Najlepiej jest być.
Siedzieć na ziemi, która jest miękka.
Takie bycie to albo wynurzenie się ponad, albo zanurkowanie pod spód.
To bez różnicy.
Takie bycie to ominięcie. Wypłynięcie na inną przestrzeń, która jest ta sama.
Trudno znaleźć słowa, bo tu nie ma słów.
Jest za to patyk, który rysuje na piasku gwiazdy.
Są ptaki, które śpiewają.
Las.
Samotność.
Spokój.
Zgoda.
Takie bycie to pogodzenie się.
Przestaję się kłócić z życiem. Ze swoją historią.
Czuję swoje jelita. Moje ciało jest miękkie, przyjazne.
Jestem swoim przyjaznym ciałem.
Nie przywiązuję się do pomyłek.
Rozpuszczam się.
Staję się kawałkiem powietrza, kroplą.
Nie kłócę się z niczym.
Ziemia jest ciepła, ptaki śpiewają, patrzę w niebo.
Najlepiej tak być.
No Comments