Kuchnia Pięciu Przemian jest częścią chińskiej medycyny, której korzenie sięgają III wieku p.n.e. Chińskich lekarzy cechowała niezwykła zdolność szczegółowej obserwacji przyrody. Przyjęli, że jej funkcjonowanie to najprostsza wskazówka do osiągnięcia harmonii. Kilkusetletnie zbieranie doświadczeń zaowocowało powstaniem tradycyjnej, chińskiej medycyny, której znaczącą częścią jest terapia żywieniem. Wykorzystanie codziennych posiłków jako medycyny zapobiegawczej nie wymaga szczególnych umiejętności ani większej pracy. Skoro i tak musimy codziennie jeść, dlaczego nie wykorzystać tego z pożytkiem dla zdrowia, samopoczucia i urody?
W związku z tym, jako alternatywę do pizzy i kebaba proponuję własnoręczne, we własnej kuchni, gotowanie smacznych i zdrowych posiłków. W myśl zasady: „jak traktujesz swoje ciało, tak ono będzie ciebie traktować”, organizm szybko zacznie się nam odwdzięczać za tę odrobinę trudu.
O co właściwie chodzi z tymi Pięcioma Przemianami? Otóż – przemiany, bo wokół nas nieustannie się wszystko zmienia i ewoluuje – pory roku, pory dnia, rośliny i my sami. Żyjemy według cyklów przyrody, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie. A jak sobie z tego sprawę zdamy, to możemy wyciągnąć dla siebie wiele korzyści. Możemy być zdrowsi, sprawniejsi fizycznie i umysłowo, a przede wszystkim radośniejsi. Pewnie, że nie od razu – trwałe rezultaty osiąga się wytrwałością.
Dlaczego przemian jest pięć? Bo jest pięć pór roku – wiosna, lato, późne lato, jesień, zima. Późne lato jako osobna pora roku to dla człowieka zachodu coś nowego. Wcale mnie nie dziwi, że nie uważamy tego okresu za porę roku. W końcu późne lato to okres najbliższego kontaktu z Ziemią, a jak jest przez nas traktowana Ziemia, każdy wie.
Pięć Przemian to pięć pór roku w niezmiennym cyklu zmian zachodzących w przyrodzie. My też jesteśmy częścią przyrody (to dla przypomnienia). Nasze ciała są zbudowane z tego samego, co trawa, powietrze i gwiazdy. Nikt nie wie, dlaczego kwarki, protony i neutrony, z których jesteśmy zbudowani, układają się w tak różnorodne formy, i co sprawia, że żyją. Zostaje nam tylko uwierzyć w sens tego życia i żyć według praw, które i tak wokół nas działają.
Sami najlepiej wiemy, co nas wzmacnia, a co osłabia. Z ciałem podobnie jak z samochodem – wystarczy pamiętać, że im wyższej jakości paliwa używamy, tym dłużej będzie sprawny silnik. Co z tego, że wywoskujemy karoserię, jeśli będziemy lać byle co do baku? Kiedy nam coś puka czy pogwizduje w aucie – zatrzymujemy się i z troską zaglądamy pod maskę. Szukamy przyczyny. Jak nas boli głowa – bierzemy tabletkę. Brakuje nam wglądu i troski dla siebie samych.
Jeśli przyjmiemy jako pewnik, że wiosną wszystko rośnie, latem kwitnie, późnym latem owocuje, jesienią obumiera a zimą zasypia – to mamy Pięć Przemian.
Każda pora roku odpowiada jednemu smakowi. Smaków jest pięć – tak jak pór roku. Jeśli, gotując potrawę, wrzucamy produkty według występowania pór roku, czyli według kolejności smaków – mamy Pięć Przemian na talerzu.
I zaczynamy wlewać w siebie pełnowartościowe paliwo. Nasz silnik nabiera mocy.
Cała tajemnica kuchni Pięciu Przemian polega na tym, że w każdej potrawie muszą być wszystkie smaki, i to dorzucane w niezmienionej kolejności. Na początku jest to jakieś utrudnienie, ale utrudnienie do pokonania. Kiedy poczujecie działanie takiego jedzenia, łatwiej będzie się Wam zmierzyć ze zmianą kuchennych przyzwyczajeń.
Niezmieniona kolejność wrzucania składników do potrawy jest związana z przebiegiem cykli w przyrodzie. Każdy z pięciu smaków jest przypisany konkretnej porze roku więc jeśli chcemy zachować energię przemieniania się natury – musimy pamiętać o kolejności.
Podstawowe elementy (żywioły, pory roku, smaki) w teorii Pięciu Przemian:
SMAK KWAŚNY – pora roku Wiosna, żywioł Drzewo
SMAK GORZKI – pora roku Lato, żywioł Ogień
SMAK SŁODKI – pora roku Późne Lato, żywioł Ziemia
SMAK OSTRY – pora roku Jesień, żywioł Metal
SMAK SŁONY – pora roku Zima, żywioł Woda
W przepisach smaki określam skrótami: K – kwaśny, G – gorzki, Sł – słodki, O – ostry, Sn – słony.
Medycyna chińska obrazuje obieg energii według Pięciu Przemian następująco:
- Drzewo spalając się daje Ogień
- Ogień tworzy popiół – daje początek Ziemi
- Ziemia zawiera Metal
- Metal daje początek Wodzie
- Woda karmi Drzewo
Tak oto każdy poprzedni element wspiera następny i prowadzi do przemian drzewa w ogień, ognia w popiół i tak dalej. Taki układ tworzy obieg odżywczy żywiołów.
Wg medycyny chińskiej – stosowanie w czasie gotowania obiegu odżywczego zgodnego z Pięcioma Przemianami daje gwarancję zachowania równowagi wewnętrznej i zdrowia.
I jeszcze chciałabym dodać, że Kuchnia Pięciu Przemian nie jest kuchnią wegetariańską. Mięso jest źródłem łatwo przyswajalnego białka, trzeba je tylko odpowiednio przyrządzić. I jeść w odpowiedniej proporcji do tego, co lżej strawne i zdrowsze, czyli warzyw, zbóż, owoców. Moje przepisy są wegetariańskie, bo przygotowywanie takich potraw wydaje się trudniejsze niż usmażenie schabowego (przynajmniej na początku).
Wśród przepisów wegetariańskich znajdziecie też przepisy na dania rybne, bo czasem ryby jem.
No Comments