Znałam kiedyś uzdrowiciela z Peru. Był szamanem, muzykiem. Mieszkał na stałe w Łodzi ale często wyjeżdżał do dżungli amazońskiej, sprowadzał do Polski zioła, którymi leczył ludzi i pomagał im oczyszczać organizm w chorobie. Zajmował się duszą i ciałem. Był pogodnym, przyjaznym człowiekiem. Kilka
PSYCHOLOGIA UŻYTKOWA
-
-
– Jeśli obie strony konfliktu proszą Boga o pomoc, to której wysłucha Bóg? – Obu. Wiele zawdzięczam mojej pracy. Spotykam ludzi w tak różnych wymiarach – intelektualnym, emocjonalnym, metaforycznym, energetycznym. To niezwykle poszerza perspektywę, pogłębia kontakt. Stymuluje mnie do czytania komunikatów poza
-
Okres przedświąteczny to gorący czas w gabinecie. Lęk przed rodzinnym spotkaniem przebija się przez landszaft świątecznego stołu. „ o rany, jak ja to przeżyję…” „wziąłem świąteczny dyżur więc nie muszę jechać do domu na święta..” „o czym ja będę gadać z nimi przy
-
Prawdziwa przemiana dokonuje się wewnątrz nas, w naszym intymnym, nie zawsze widocznym, świecie. Źródło mocy i sprawczości jest w nas, nie znajdziemy go na zewnątrz. A droga do tej mocy jest ukryta w naszej przeszłości. Nie ma sensu przeszłości idealizować ani jej przeklinać.
-
Jest poranek wrześniowy. Zamglony, ciepły, wilgotny. Cisza. Mogę sobie pozwolić na robienie tego, na co mam ochotę. Na to, co przyjdzie samo, stanie przede mną i zawoła – hej, może teraz ja? Może mną się zajmiesz? Przed chwilą przyszły i stanęły mi przed
-
To zupełnie normalne, że jedna zła opinia o nas przesłoni nam dziesięć dobrych. Co tu się dziwić? W końcu jesteśmy nastawieni na przetrwanie więc dobre jest mniej ważne dla instynktu samozachowawczego niż złe, bo dobre nie zagraża naszemu przetrwaniu a złe tak. Pamiętam
-
Mechanizmy unikania kontaktu są wynikiem „twórczego przystosowania” w dzieciństwie. Dziecko jest nastawione przede wszystkim na przetrwanie, do którego niezbędni są rodzice. W związku z tym rozwija w sobie zachowania, które się rodzicom podobają a odcina się od tych części siebie, które są przez
-
Najwięcej się uczę o życiu od przyrody, a szczególnie od roślin, bo z nimi jestem najbliżej. Zafiksowałam na punkcie ogrodu około czterdziestki, wcześniej byłam na naturę dość zamknięta. Niewiele też kumałam jeśli chodzi o życie. Pierwsza sprawa, która mnie zadziwiła kiedy się zajęłam
-
Lubię urlopowanie, chociaż różnie to z tymi klimatami urlopowymi bywa. Czasem mnie dopada niepokój, że nie skorzystam, bo nie będę umiała się odprężyć należycie. No bo jak się ma mało bodźców zewnętrznych, jak to na urlopie, to mogą się uaktywnić bodźce wewnętrzne –
-
Zastanawialiście się kiedyś co się w was dzieje kiedy ktoś potrzebuje pomocy? Zwykle reagujemy automatycznie – szukamy rozwiązania, pocieszamy, uciekamy, dyskutujemy. Nasza reakcja ilustruje to, jak sami sobie radzimy z problemami. Jedne z pierwszych zajęć w szkole gestaltu zaczęły się pytaniem – dlaczego