Ostatnio więcej gotuję – jakoś sprzyja mi kuchennie ta jesień.
Dziś zrobiłam obiad lekki, aromatyczny i energetyczny – zapiekana cukinia, czarna soczewica i sałatka z cykorii.
Zjadłam i jest dobrze 😊
Więc się dzielę:
Czarna soczewica:
Najpierw trzeba ją dobrze ugotować, czyli tak, żeby była miękka ale nie rozpadała się, żeby było czuć każde ziarnko osobno. A robi się to tak:
Szklanka soczewicy, 2,5 szklanki wody i 45 minut na niewielkim ogniu. Pod koniec trzeba być czujnym, jak uda się Wam trafić w punkt, soczewica odpłaci się Wam wykwintną teksturą i aksamitnym smakiem.
Ugotowaną soczewicę doprawiamy wg Pięciu Przemian:
Sł – soczewica, łyżka oleju z czarnuszki
O – pieprz
Sn – sól (ostrożnie z solą, soczewica ma być łagodna)
K – sok z cytryny (ok 2 łyżki), bazylia
G – spora szczypta tymianku
Sałatka z cykorii:
G – jedna główka cykorii (kroimy ją w dość cienkie półplastry)
O – drobno posiekana cebulka (ja wzięłam pół białej cebuli), szczypta pieprzu
Sn – spora szczypta soli
K – 2 pomidory posiekane dość drobno, 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
G – szczypta tymianku
Sł – można jeszcze dodać jedną mandarynkę lekko posiekaną – dodaje niezwykłego aromatu i podbija smak
Przepis na cukinię faszerowaną podawałam wcześniej w dziale przepisy.
No i tak.
Obiad jak się patrzy – lekki i nieprzyzwoicie zdrowy. Cykoria studzi rozgrzane serce, czyli łagodzi niepokój i napięcie. Czarna soczewica to samo zdrowie, mnóstwo mikroelementów, sporo białka. No i czarna jest, czyli pięknie nam tonizuje nerki, a w związku z tym obniża poziom lęku.
Cukinia wzmacnia w nas element Ziemi, czyli stabilizuje rozchwiany umysł.
A do tego smacznie jest.
Wszystkiego smacznego więc Wam życzę 😊
No Comments