Uwielbiam ziemniaki. Są przyjazne i towarzyskie, dobrze się czują w dużej grupie warzyw. Ciekawe co by o nich napisał Brzechwa, bo chyba ich na swoim straganie nie umieścił, a szkoda. Bo ziemniaki to podstawa dobrego obiadu, nie tylko w dzień targowy 🙂
Sł – młode ziemniaki myjemy, kroimy i wrzucamy do woka na gorący olej, smażymy na mocnym ogniu ok. 10 minut i dodajemy pokrojonego w grubą kostkę batata, smażymy jeszcze ok. 5 minut po czym dodajemy pokrojoną w piórka cebulę
O – czosnek, pokrojonego selera naciowego (2 łodygi), czerwony pieprz
Sn – sól
K – świeże pomidory pokrojone
G – tymianek
Sł – pokrojoną kolorową paprykę, pomidory suszone pokrojone, pokrojoną w dość grube plastry cukinię
O – pieprz, można trochę curry
Sn – sos sojowy
K – garść natki pietruszki i koperku (można też świeże zioła – bazylię, tymianek – będzie super)
G – majeranek
Sł – masło (można też łyżkę śmietany tłustej i gęstej – to już będzie pieszczota 🙂
O – kończymy szczyptą pieprzu albo curry (dobrze jest kończyć smakiem ostrym – potrawa jest wyraźniejsza w smaku)
1 Comment
Magda
28 sierpnia 2019 at 16:10Danie dla mnie. Lecę przyrządzać 😍