Jest sierpień, czas na pomidory z pola. Sierpniowe pomidory mają smak nieporównywalny do niczego – słodkie, orzeźwiające, smakują słońcem i latem.

Uwielbiam je jeść z oliwą, mozzarellą i bazylią albo po prostu same.

Ale warto też zrobić z nich prosty sos:

K – 1 kg polnych pomidorów, sparzonych i obranych ze skórki, kroimy w kostkę i wrzucamy do rondla i prażymy aż się rozpadną, po czym doprawiamy:

G – szczypta kurkumy

Sł – łyżka oliwy

O – łyżeczka świeżo mielonego pieprzu, 2-3 ząbki zmiażdżonego czosnku

Sn – co najmniej łyżeczka soli (pomidory muszą być dosolone – to wydobywa z nich jeszcze więcej aromatu)

K – garść świeżej bazylii i garść świeżego oregano (posiekane)

G – szczypta tymianku albo jeszcze odrobinę kurkumy

Sł – jeszcze troszkę oliwy albo łyżka masła

O – szczypta świeżo zmielonego pieprzu

Chwilę podprażamy (ok 5 minut) i gotowe.

Do gorącego sosu wrzucamy kilka łyżek pokrojonej w kostkę greckiej fety.

Taki sos świetnie się nadaje do spaghetti ale można go podawać też z ryżem.

Smacznego 😊